S1E 14 - "Countdown"

Macluk

UWAGA!

W związku z emisją MacGyvera na [link widoczny dla zalogowanych] po każdym wyemitowanym odcinku założyłem tematy w których będziemy mogli wyrazić zdanie o danym odcinku, jakie są jego plusy/minusy, co nam się w nim podobało, na co zwrócilismy uwage, jakie porusza wątki itd. Na końcu posta zalecam krótko podsumować odcinek, oraz ocenić go w skali od 1 do 10.

DanaElcar · Wysłany: Czw 15:34, 31 Mar 2011 Temat postu:

Mogłoby wydawać się, że podobnych do "Odliczania" odcinków było wiele, mimo to uważam, że zasługuje na wielkie uznanie. Co prawda bardzo wątpliwy wydaje się fakt kręcenia filmu na statku pasażerskim co dowodzą liczne sceny kręcone w kabinach i pod rzekomym pokładem liniowca. W zasadzie oprócz scen kręconych z lotu ptaka które można było wykonać niezależnie i akcji zejścia na pokład z helikoptera, plan zdjęciowy ogranicza się do wnętrz.
Osobiście wielkim plusem jest dla mnie postać Charlie'go Robinsona, który wprowadza niezwykle pozytywną energię do odcinka. Szkoda tylko, że jego rola tak drastycznie się kończy. Sad

Moje uznanie zyskują też ciekawie wykonane rekwizyty bomb, wykorzystujące kilka dziedzin nauki. Akcja zmusza odbiorcę do myślenia co bardzo cenię w każdym filmie a prawda ukazana jest na samym końcu.
Zdecydowanym minusem jest niestety ścieżka dźwiękowa, której w wielu momentach zwyczajnie brakuje.
Mimo to epizod uważam za udany i przyznaję 8/10 punktów.

likwidator

Odcinek świetnie trzymający napięcie. Zawsze fascynowała mnie konstrukcja tych bomb. Szkoda tylko, że Charlie musiał zginąć Sad

8/10

DanaElcar

Airisha

Bardzo dobry odcinek, tylko jakoś od początku wiedziałam kto podłożył tę bombę i nie było momentu zaskoczenia. Ale trzymał w napięciu mimo wszystko. Zgadzam się z Waszą oceną.

DanaElcar

Ja przyznam szczerze nie wiedziałem od samego początku ale w trakcie trwania epizodu zacząłem snuć domysły na temat "Wiking'a". Smile

Airisha

Kobieca intuicja..., albo fakt, że czytam dużo kryminałów Wink

Jak tylko zobaczyli bombę i to jaka jest zaawansowana domyśliłam się, że ktoś kto skonstruował coś takiego, musiał mieć z tym do czynienia wcześniej. Ponadto, "Wiking" wiedział dużo o Macu i jego przyjacielu. Trzecia kwestia, która już mnie totalnie przekonała, to klucz od skrytki. Ten facet, który jechał z "Wikingiem" zapytał o niego, niby otrzymał odpowiedź, ale to wszystko było zbyt podejrzane... Smile

DanaElcar

Czasami żałuję, że nie mam kobiecej intuicji ... Wink

star22

Pamiętam ten odcinek ze szczenięcych czasów, również jedynki. O ile pamięć mnie nie zawodzi TVP zmieniła kolejność i epizod ten pojawił się jako drugi po "Cel MacGyver". Strasznie podobało mi sie wówczas, to jak Mac rozbrajał bomby. W pewnym momencie pomyślałem nawet, że polubię chemię Wink

Po wielu latach "Countdown" nie stracił uroku, choć poza rozbrajaniem bomby człowiek zaczął zwracać uwagę na inne rzeczy - intryga z wikingiem, czy też kolejny "romans" Maca wówczas zeszły na drugi plan Wink

Szkoda tylko, ze jego kolejny przyjaciel musiał zginąć...no ale taki był urok 1 sezonu...

Jak dla mnie mocne 9/10