S1E21 - "A Prisoner of Conscience"

Macluk

UWAGA!

W związku z emisją MacGyvera na [link widoczny dla zalogowanych] po każdym wyemitowanym odcinku założyłem tematy w których będziemy mogli wyrazić zdanie o danym odcinku, jakie są jego plusy/minusy, co nam się w nim podobało, na co zwrócilismy uwage, jakie porusza wątki itd. Na końcu posta zalecam krótko podsumować odcinek, oraz ocenić go w skali od 1 do 10.

DanaElcar

Bardzo zabawny odcinek. Ilekroć go oglądam, te same sceny wywołują u mnie chichot. Zakład psychiatryczny pełną parą, a i personel ostro daje "po garach". Very Happy

To co od razu rzuca się w oczy, to fajne połączenie zabawnej fabuły z ciekawym wykorzystaniem sztuczek przez MacGyver'a. Epizod ogólnie wprowadza też specyficzny nastrój, można poczuć się jak zwiedzający zakład, hehe ... Za pomysł i to coś co wywołuje brechta ode mnie mocne 8/10 punktów. Smile

likwidator

Nietuzinkowy pomysł na odcinek. Znów akcja w komunistycznym zakątku. Tak trochę można się swojsko poczuć i szkoda, że nie wyjechał bardziej na północ Wink

Oczywiście akcja z psycholami wymiata. Mac wręcz wybornie się czuł w tym towarzystwie. Wątki tego epizodu kontynuowane w następnym sezonie. 8/10

lucas

Odcinek naprawdę rewelacyjny, humor, akcja, wariaci i wszysto razem spięte w ciekawą historię... a piwko temu, kto wygrzebie dokładną lokalizację tego ośrodka i wrzuci ją w odpowiedni dział, bo ja nie mogę wygooglać Sad

star22

Bardzo fajnie się oglądało. Akcja przenosi się z Moskwy ( Smile

) do szpitala psychiatrycznego, gdzie Pete podaje się za lekarza, a Mac za psychola Smile

Bardzo fajny klimat od pierwszej do ostatniej sceny. Świetna gra aktorów wcielających się w pensjonariuszy zacnego szpitala psychiatrycznego Smile

W napięciu trzymała również scena ucieczki ze szpitala

Dla mnie wzorcowy odcinek - 10/10