Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smalczyk Trouble shooter
Dołączył: 29 Cze 2011 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska/Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:22, 15 Lip 2011 Temat postu: 6. Rycerze Helloween |
|
|
W tym odcinku Murdock prosi MacGyvera o pomoc w uratowaniu siostry!!!
To niezwykłe że zadowowy morderca prosi swego największego rywala o pomoc jakąkolwiek.
W zamin za uratowanie siostry Murdock przekazuje dla MG dowody na zbrodnie i handel bronią i inne tytułowych Rycerzy Helloween szczególnie ich szefa. Jednak Murdock nie oddaje się w ręce sprawiedliwości ale obiecał żę jeszce się spodkają.(już nie możemy się doczekać).
MG musiał w tym odcinku pokonać drzwi otwierane na linie papilarne dlatego wpierw użył wosku a potem przedmiotu którym czyści się kije od biladra(ich czubek) naskrobał na szklanke troche substancji z tego przedmiotu i potem przyłożył kciuk do urządzenia i zadziałało.
Przeszli do sali śmierci(lub coś w tym stylu) i MG i Murdock byli w niezłych tarapatach. Była to sala gdzie trzeba powstrzymać 2 manekinów z prawdziwymi karabinami strzelających prawdziwą amunicją.
Pierwszego powstrzymuje jabłukiem i kapustą, drugiego powstrzymał rzuconym zakryciem na kontener na śmieci.
Na drodze stanoł karabin i tu Mg też ma plan: kazał dla Murdocka odwracać uwage karabinu a MG popiegł do miejsca obok karabinu i zasłonił mu czujnik ruchu.
Kiedy weszli do środka tu zastał ich psikus i pod nogami mieli węże i tu MG znów ma pomysł: MG wzioł świece zgasił ogień i oblał tą substancją swoje i towarzysza spodnie i co ciekawe węże odchodziły od nich(a tak swoją drogą to ciekawe czy alkohol naprawde ostrasza węże - sprawdzimy to?!?) |
|
Powrót do góry |
|
|
x1992x Challengers Member
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:25, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jeden z najlepszych odcinków jakie oglądnąłem. Cały czas coś się dzieje, bez zapychaczy. Zresztą te odcinki z Murdoc'iem zawsze są świetne. 10/10. |
|
Powrót do góry |
|
|
star22 Special Forces Agent
Dołączył: 11 Gru 2011 Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:43, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
W mojej powtórkowej podróży przez 5 sezon dotarłem odcinka 6. Komu z Was pierwsze minuty czegoś nie przypominały? Banan z gęby nie schodzi przez 5 minut, kiedy to oglądamy Maca po raz kolejny wyruszającego w poszukiwania swoich zaginionych mebli. I choć początkowo wydaje się, że autorem psikusa kolejny raz jest Jack Dalton oczom naszym na ekranie ukazuje się Murdoc I choć Jacka Daltona trochę brakuje (w 5 sezonie pojawia się tylko 2 razy) to jednak najczarniejszy czarny charakter serii w dużej mierze wypełnia tą pustkę.
Tym razem Mac pomaga Murdocowi uwolnić siostrę, która została porwana przez jego dawnych szefów, którzy są niezadowoleni emerytalnymi planami ich najlepszego człowieka. W tym odcinku bardzo dużo się dzieje, pomiędzy 2 głównymi postaciami dochodzi do wielu zabawnych sytuacji i spięć. Na koniec zaś dostajemy naprawdę ciekawą konfrontacje Mac i Murdoc vs ścieżka treningowa dla przyszłych morderców.
MacGyver paradujący w stroju jokera (błazna?) i Murdoc jako śmierć - to musi być 10/10 |
|
Powrót do góry |
|
|
|