Wrażenia po całym sezonie

MR.JACK

A więc tak - większość odcinków oglądałem już na Pulsie i wcześniej począwszy od TVP, Polsat.

Do rzeczy - więc tak pierwsze odcinki 1-8 są rewelacyjnie wręcz wzorowe. Nie ma słabych momentów jest klimat, budująca muzyka, fajne szpiegowskie patenty, ciekawe: postacie & lokacje. W pierwszych odcinkach jest pomysł i akcja, której momentami Cubby Brocolli & Harry Saltzman mógłby pozazdrościć. Szczególnie w pamięci zapada walka z bossem narkotykowym w Birmie (The Golden Triangle), dalej Mac ala Bond, James Bond w The Heist. Stopnienie napięcia i polotu następuje w odcinku The Prodigal. Wspomniany odcinek obok Ugly Duckling (Działająca od pierwszego momentu na nerwy główna bohaterka "kaczątko", jest typem postaci, którą trudno odebrać w pozytywny sposób), Assasin są najgorsze z omawianego sezonu.

Najlepszy z pewnością Trumbo World & The Escape. Pierwszy za niespotykany w serialach TV rozmach i pomysłową fabułę. Drugi za świetną akcje przypominającą film Papilon z Stevem McQueenem i Dustinem Hoffmanem, oraz Wielką Ucieczkę Szczególnie zapada w pamięć grająca w 13 filmie o Bondzie "Ośmiorniczka" u boku Roger Moora agentka Sowiecka i Francuz pomagający Mac' owi w ucieczce...

natalia1234

Sezon 1 jak dla mnie był tak sobie udany pierwsze 10 odcinków jakos mnie nie zaciekawiły kolejne bardzo może dlatego ze na poczatku dopiero ,,formowano" postac Maca i jego otoczenie, i strasznie wnerwiały mnie te poczatki odcinka ratował kogos i zaraz miał inna misje troche to głupie, najlepszy odcinek to A Prisoner of Consience a najgłupszy Flame's End

AngusMacGyver

likwidator

Bez dwóch zdań Smile

I ta muza...