Smalczyk Trouble shooter
Dołączył: 29 Cze 2011 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska/Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:53, 24 Lip 2011 Temat postu: 14. Log Jam |
|
|
Odcinek opowiada o kłótni małzeństwa ekologa Amy Chandler z drwalem Jack Chandler.
Zaczyna się od protestu żony z powodu nielegalnej wycinki drzew w Oregon'ie. Mąż jest w separacji żoną właśnie z tego powodu.
MG spotyka Amy i wita się z nią jak z koleżanką z liceum i namawia do przeprowadzenia dyskusji z drwalami na temat wycinki drzew w tym rejonie.
Mg zatrudnia się na terenie wycinek żeby zwęszyć sprawe i na dodatek zostaje nakryty przez ich szefa, który współpracuje z Yakuza.
Okazuje się że Yakuza...sami się przekonacie co chcieli zrobić w drzewami.
Przedstawiciel Yakuzy ginie bo spada z wysięgnika na którym walczył MG a małżeństwo samo wykryło spisek. |
|
star22 Special Forces Agent
Dołączył: 11 Gru 2011 Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:26, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego ale baaardzo długo odcinek ten plątał mi się po głowie i byłem pewien, że pochodzi on z 2 sezonu. Pamiętam, jak po dłuuugm czasie zrobiłem sobie powtórkę Maca i czekałem na ten odcinek...Minął drugi sezon i nic, potem trzeci...już myślałem, że coś sobie wymyśliłem a on nagle wyskoczył z szafy w połowie sezonu 5
Tym razem Mac pomaga przyjaciółce, która próbuje ratować ostatnie zalesione obszary USA przed wycinką drzew. W tym odcinku niemalże wszystko jest na swoim miejscu - ciekawa akcja, ładne plenery, ciekawe postacie drugoplanowe. Podobało mi się również to, że twórcom udało się wyjść z często stosowanego schematu, kiedy Mac zatrudniał się przy wycince drzew - w takiej sytuacji spodziewałbym się, że zostanie zdemaskowany dopiero po jakimś czasie, a tu od samego początku wiadomo, że przyjechał na przeszpiegi.
Tym razem Mac nie stosuje żadnych sztuczek. W to miejsce możemy zobaczyć naszego bohatera, jak nie do końca daje sobie radę z pracą przy wycince i jak dostaje wycisk od brygadzisty Troszkę natomiast rozczarowała mnie scena końcowa - a dokładnie to, ze po raz kolejny Mac "zabił" swojego przeciwnika. Niby nie zastosował broni, ale z zimną krwią pozwolił spaść mu z wyciągu i zamienić się w naleśnika. Pomyślałem sobie "no tak - niby nie zabija a kolejny przeciwnik ginie w podobny sposób - roznaleśnikowany". Wtedy moja żona, która patrzyła sobie na ten odcinek jednym okiem powiedziała - "ale z tego MacGyvera perfidny zabójca"...no więc nie są to tylko moje odczucia
Dla mnie 9/10
PS. Tym postem zaczynam 2014 rok na forum. Oby nowy rok dla nas wszystkich był lepszy niż poprzedni
Ostatnio zmieniony przez star22 dnia Śro 23:29, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|