4. Syndrom Prometeusza

Smalczyk

Na początku MG konstruuje bombę zapaliniczą, która ma być użyta do doświadczenia na komisarjacie u przyjaciela Earl'a.
Jadą na wezwanie do pożaru. Tam MG rozbraja bombę Prometeusza, a Earl mu towarzyszy. Niestety po rozbrojeniu pojawia się psikus i Earl ginie. MG rozpoczyna szukanie wskazówek.
Kolejną bombę MG rozbraja z sukcesem za pomocą dźwiga widłowego, kawałka drewna i monety.
Kolejną pułapką już po rozwiązaniu zagadki przez MG jest bomba na nogach komendantowej, którą również rozbroił za pomocą odznaki i magnesu.
Potem okazało się kto był prawdziwym podpalaczem-Prometeuszem.

DanaElcar

Ja dodam tylko, że po obejrzeniu tego odcinka zbudowałem po raz pierwszy timer cyfrowy oparty na licznikach dziesiętnych CMOS 40XX. Smile

Miałem wtedy może z 14 lat. Oczywiście nie od razu wszystko chciało śmigać, tym bardziej że o projektowaniu obwodów PCB wiedziałem tyle, co tytułowy bohater tego odcinka ... Rolling Eyes

czyli płytka uniwersalna, mnóstwo przewodów od spodu i tona cyny.

No ale kiedy pierwsze segmenty wyświetlacza zamigotały, wiedziałem że jestem na dobrej drodze. W końcu wyszło mi coś uderzająco podobnego, do tego co widzimy jako rekwizyt bomby w odcinku o Prometeuszu. Pamiętam, że po osiągnięciu stanu 0:00 na liczniku miniaturowy przekaźniczek załączał żarówkę na 12V. Very Happy

... ach

MacGyver poważnie spaczył mi dzieciństwo, powiadam Wam. Very Happy

AngusMacGyver

Solidny odcinek, kolejny zresztą w tym sezonie, nie znam się na bombach, ale wygląda to wszystko w miarę realistycznie w tym odcinku, brakowało takich pomysłów we wcześniejszych sezonach.

7 /10